Forum Etnologia na Uniwersytecie Wrocławskim
Forum studentów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Badania terenowe
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Etnologia na Uniwersytecie Wrocławskim Strona Główna -> Etnologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Bez badań terenowych nie uprawia się antropologii!
prawda
100%
 100%  [ 2 ]
nie prawda
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 2

Autor Wiadomość
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Pon 12:51, 24 Mar 2008    Temat postu: Badania terenowe

Hej kwestia zasadnicza chyba w antropologii, czy macie zamiar prowadzić badania terenowe?
Co interesuje Was w antropologii i gdzie macie zamiar prowadzić badania?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez inieto dnia Pon 12:52, 24 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maren




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubań Śląski

PostWysłany: Wto 19:23, 25 Mar 2008    Temat postu:

zajrzałam na stronę którą masz w opisie. odpowiem zatem na pytanie osobiście, nie biorąc pod uwagę żadnych nurtó, prądów, dogmatów etc. badania terenowe są potrzebne. zawsze wnoszą COś nowego i zawsze poszerza to możliwość poznania (sic!) hmmm... nawet czegoś takiego jak empatia. empatia to ważna rzecz, aczkolwiek kwestie osobistego rozwoju przy okazji badań (co wpływa również na ich jakość) jest omijana szerokim łukiem w antropologii. zacz grząski to temat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Pią 20:21, 28 Mar 2008    Temat postu:

Nie sposób się nie zgodzic z Twoim zdaniem, zatem od teorii w praktykę...gdzie zamierzasz prowadzić badania terenowe? Jaki obszar antropologii interesuje Cię szczególnie?
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maren




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubań Śląski

PostWysłany: Nie 15:30, 30 Mar 2008    Temat postu:

w maju nasz rok jedzie, podobnie zresztą jak w zeszłym, w Beskid Żywiecki. Następnie Dolny Śląsk - wioska sąsiadująca z czeską granicą, ale moje osobiste zainteresowania to miasto Smile kontrkultury i subkultury. Na wakacje mam w planach wybrać się na Litwę, ale czy tak będzie - czas pokaże

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Nie 0:52, 10 Sie 2008    Temat postu:

Zatem, cóż czas pokazał ?

P.s. ja już tez mam za sobą swoja inicjacje Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maren




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubań Śląski

PostWysłany: Nie 21:22, 10 Sie 2008    Temat postu:

Czas się niestety nie popisał. Nie pojechałam na litwę, ale mam za sobą bardzo ciekawe badania, które robiłam na pewnym festiwalu. Zamknięta, wydzielona sfera z kupą młodych ludzi. Nie mogłam mieć lepszych warunków Very Happy Antropologia przestrzeni, to coś co mnie teraz interesuje.

A jak u Ciebie?Co masz na myśli pisząc "inicjacja"? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maren dnia Nie 21:22, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Pon 18:38, 11 Sie 2008    Temat postu:

Pisząc inicjacja mam na myśli swoje pierwsze prawdziwe badania terenowe Smile

Nic ciekawego. Wink

Natomiast ciekawi mnie Twoja być może specjalizacja.
Co rozumiesz pod pojęciem "Antropologii przestrzeni"?

pozdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maren




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubań Śląski

PostWysłany: Śro 22:31, 20 Sie 2008    Temat postu:

Pierwsze prawdziwe badania terenowe? To ciekawe. Co znaczy, że "prawdziwe"? Co było przedmiotem badań?

Antropologia przestrzeni czyli relacje człowieka z otoczeniem (w najprostszym tego wyrażenia znaczeniu), z tym, że zajmowałam się także relacjami swoi - obcy oraz postrzeganiem czasu w okresie szczególnym, czyli na festiwalu - jak płynął na terenie, jak poza, itp. A co do przestrzeni to począwszy od partykularyzacji przestrzeni na rózne orbisy i usiłowanie coś z tego sklecić, przez próbę wartościowania wydzielonych miejsc, do poszukiwania miejsc szczególnego znaczenia, co i tak w konsekwencjii sporowadzało się do badania relacjii swoi - obcy. Smile było ciężko - tym bardziej, że się nie chciało, bo tyle atrakcji i innych równie ciekawych tematów do rozmowy, ale nikt mi nie mówił, że będzie łatwo Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Pią 20:14, 22 Sie 2008    Temat postu:

1.Na co zwracałaś uwagę oceniając która przestrzeń jest szczególna a która nie?

2.Interesujące jest to że wspominasz tu o kategoriach : swój-obcy.
Podeszłaś do tych badań z założeniem że będziesz te przestrzeń interpretować w tych kategoriach czy wyszły one w praniu (w terenie)
Innymi słowy: czy to Ty używasz słów "swój -obcy" do opisania tej przestrzeni czy ludzie pośród których prowadzisz badania tych słów używali?

p.s.
Pisząc "prawdziwe badania" oczywiście ironizuję, co to znaczy, że prawdziwe uzależnione jest od tego jak zdefiniujemy to czym są badania terenowe.

W moim przypadku chodziło o to że nie postrzegam za badania terenowe praktyk studenckich, które prowadzone są w ramach zajęć z metodologi badań terenowych na studiach Etno Na UAM.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maren




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubań Śląski

PostWysłany: Pią 16:58, 29 Sie 2008    Temat postu:

inieto napisał:
1.Na co zwracałaś uwagę oceniając która przestrzeń jest szczególna a która nie?


przestrzeń szczególna, to ta, która jest niecodzienna, niezwykła, podkreślająca pewne wartości (dodatnie lub ujemne, lecz nie spotkałam się z wartościowaniem ujemnym).
Przestrzeń jest niezwykła również przez ludzi, którzy się tam znajdują oraz czas ktory płynie tam inaczej lub wogóle nie płynie (mozna go nie odczuwać, zapomnieć o przemijającym czasie, nie wiedzieć która godzina z powodu braku jakiegokolwiek zegarka) ale także czas podzielony na pewne okresy, który dzieli przestrzeń.
Wszystko brzmi trochę pompatycznie i prostacko, lecz zyskało sens, kiedy zrobiłam badania. okazało się, że ludzie entuzjastycznie do badań podchodzili, z czego się niezmiernie cieszę. Smile


inieto napisał:
2.Interesujące jest to że wspominasz tu o kategoriach : swój-obcy.
Podeszłaś do tych badań z założeniem że będziesz te przestrzeń interpretować w tych kategoriach czy wyszły one w praniu (w terenie)
Innymi słowy: czy to Ty używasz słów "swój -obcy" do opisania tej przestrzeni czy ludzie pośród których prowadzisz badania tych słów używali?


użyłam kategorii swoi-obcy, czy bardziej trafne byłoby tu określenie my i oni, ponieważ wszystkie relacje - jednostkowo-grupowe, grupowo-grupowe wewnątrz festiwalu oraz grupowo-grupowe między "festiwalowcami" a "światem poza festiwalem" się do tego sprowadzały. Wyrobiłam sobie pewne przed-sądy na podstawie literatury, ale kategoryzownie było i jest sprawą czysto teoretyczną i odbywa się na papierze, wprowadzone jako swoisty język specjalisty Wink
po prostu to musi być i tyle. nie może być po prostu moje pierdu - pierdu, lecz troche fajnych wyrażeń też. ;P

p.s a więc UAM. jak jest tam? na jaki temat proadziłeś badania?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Sob 15:36, 30 Sie 2008    Temat postu:

Pozwolisz ze pomecze Cie dalej pytaniami (mam nadzieje ze pomoga Tobie one w analizie materialu badawczego)

Maren napisał:
inieto napisał:
1.Na co zwracałaś uwagę oceniając która przestrzeń jest szczególna a która nie?

przestrzeń szczególna, to ta, która jest niecodzienna, niezwykła, podkreślająca pewne wartości (dodatnie lub ujemne, lecz nie spotkałam się z wartościowaniem ujemnym).


Obawiam sie ze kategoria opisu ktorej uzywasz jest nienajlepsza mam tu na mysli okreslenie "przestrzen szczegolna" zobacz jak trudno jest podac jej definicje - slowa "niecodzienna" , "niezwykla" same potrzebuja dookreslenia wiec nie moga wyjasniac czym mam byc ta przestrzen szczegolna. Nie wiem czy Twoj promotor bedzie zwracal uwage na te kwestie , ale ja juz teraz chialbym zasugerowac Ci zebys byla wyczulona na stosowanie takich pojec ktore sa niejasne z naukowego punktu widzenia

*trzeba pamietac ze na podstawie tych badan chcesz napisac prace etnologiczna (naukowa w tym sensie) wiec musi ona spelniac pewne kryteria. Potem kiedy bedziesz chciala to popularyzowaz mozesz uzywac innych pojec. blizszych rozumieniu potocznemu.

¨**powiedz czy znajdujesz w literaturze antropologicznbej (antropologii przestrzeni) pojecie przestrzen szczegolna? jak jest ono tam definiowane?


inieto napisał:
2.Interesujące jest to że wspominasz tu o kategoriach : swój-obcy.
Podeszłaś do tych badań z założeniem że będziesz te przestrzeń interpretować w tych kategoriach czy wyszły one w praniu (w terenie)
Innymi słowy: czy to Ty używasz słów "swój -obcy" do opisania tej przestrzeni czy ludzie pośród których prowadzisz badania tych słów używali?


użyłam kategorii swoi-obcy, czy bardziej trafne byłoby tu określenie my i oni, ponieważ wszystkie relacje - jednostkowo-grupowe, grupowo-grupowe wewnątrz festiwalu oraz grupowo-grupowe między "festiwalowcami" a "światem poza festiwalem" się do tego sprowadzały.[/quote]
Ja wlasnie pytalem o to sprowadzanie sie!
Istotne jest zebys zauwazyla czy to Ty wprowadzilas te kategorie (czy ty zaczelas mowic tym jezykiem i tak opisywac) czy one wyszly od ludzi (grup) ktore badalas. Wiem ze te kategorie funkcjonuja w literaturze antropologicznej (i rzeczywiscie sa bardzo operacyjne tzn duzo sie da wyzjasnic za ich pomoca) ale moze grupy ktoryh badalas uzywaly tez innych pojec ktore opisywaly relacje miedzy nimi. Na to warto zwrocic uwage.


Maren napisał:
Wyrobiłam sobie pewne przed-sądy na podstawie literatury, ale kategoryzownie było i jest sprawą czysto teoretyczną i odbywa się na papierze, wprowadzone jako swoisty język specjalisty Wink
po prostu to musi być i tyle.


tutaj nie zgodzilbym sie z toba i zaryzykowal stwierdzenie ze kategoryzowanie jest caly czas (przede wszystkim w terenie) i nie jest sprawa czysto teoretyczna.
*Nie jest tak ze musimy uzywac jesyka specjalisty kotry byl uzywany wczesniaj mozemy wprowadzac wlasne kategorie (pojecia specjalistyczne) ktore wylaniaja sie w trakcie naszych badan.

Nie pisze tego wszystkliego zeby skrytykowac Twoja prace , nie chce zebys tak to odebrala, pisze to zeby wyczulic cie na pewne rzeczy ktore wydaja nam sie oczywiste a wcale nie musza.

Maren napisał:
p.s a więc UAM. jak jest tam? na jaki temat proadziłeś badania?

Hm jak jest na UAm? to zalezy co Cie intyeresuje i co chcesz robic w etnologii.

Uam ma dobra kadre pozaeuropejska jesli chodzi o ameryka poludniowa i dobra kadre jesli chodzi o metodologie etnologii. To sobie cenie w UAM.
[/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maren




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubań Śląski

PostWysłany: Sob 22:20, 30 Sie 2008    Temat postu:

Cytat:
tutaj nie zgodzilbym sie z toba i zaryzykowal stwierdzenie ze kategoryzowanie jest caly czas (przede wszystkim w terenie) i nie jest sprawa czysto teoretyczna.


pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Kategorie zostały wprowadzone przeze mnie i kiedy mnie pytano o temat badań to ja wyjeśniałam pokrótce, o co chcę zapytać. Potem przechodziłam do zasadniczej części, lecz często zdarzało się, iż zaczynali mówić tuż przed zadaniem pytania. Gdzie tu mowa o kategoriach. Poglądy - tak, zdarzało się, że mówili "ci z zewnątrz" albo "my" czy "oni". Tylko, co te kategorie oznaczają, jaki sens przyjmują w antropologii... no, tego już nie wiedzieli. Dla ludzi nie istniały kategorie. bo co to jest? tego nie można dotknąć.

po drugie, bardzo dziękuję za rady. Na pewno się przydadzą. Ile lat jesteś po studiach? Jakie masz doświadczenie?

Cytat:
Ja wlasnie pytalem o to sprowadzanie sie!


czyli mam ci wyjaśnic, o co pytałam? czy co odpowiadali? mniej lub bardziej szczegółowo? podałam najogólniejsze "pogrupowania" wśród festiwalowców.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maren dnia Sob 22:26, 30 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Pon 1:39, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Maren napisał:

pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Kategorie zostały wprowadzone przeze mnie i kiedy mnie pytano o temat badań to ja wyjeśniałam pokrótce, o co chcę zapytać.

Nie zgadzajac sie ze kategorie powstaja tylko w teorii nie w praktyce mialem na mysli to ze zawsze myslimy kategoriami w dzialaniu(praktyce) rowniez.
Ale najciekawsze jest to co piszesz ponizej (tu juz prawie dotykamy tzw miesa antropologicznego)

Maren napisał:
Potem przechodziłam do zasadniczej części, lecz często zdarzało się, iż zaczynali mówić tuż przed zadaniem pytania. Gdzie tu mowa o kategoriach. Poglądy - tak, zdarzało się, że mówili "ci z zewnątrz" albo "my" czy "oni". Tylko, co te kategorie oznaczają, jaki sens przyjmują w antropologii... no, tego już nie wiedzieli. Dla ludzi nie istniały kategorie. bo co to jest? tego nie można dotknąć.


No wlasnie Maren! zadaniem antropologa jest dowiedziec sie co te kategori znacza z ich punktu widzenia nie z punktu widzenia antropologii! co nas obchjodzi czy ci ludzie wiedza co ma na mysli antropolog mowiac "swoj'obcy" nas obchodzi co ci ludzie maja na mysli mowiac "my" , "ci z zewnatrz" , "oni"

Kategorie ktorymi myslimy sa tak oczywiste (przezroczyste) dla nas ze wydaje sie nam ze nie istnieja wlasnie!
Maren napisał:
Dla ludzi nie istniały kategorie. bo co to jest? tego nie można dotknąć.
I wlasnie tym antropolog rozni sie od socjologa ze bada cos co pozornie jest oczywiste! Z tego wychodza naprawde ciekawe rzeczy.

""dokonam uogolnienia, dlatego wlasnie trudniej jest badac ludzi z tego samego kregu kulturowego co my sami (anthropology at home) poniewaz te same rzeczy sa dla nas oczywiste i ich nie zauwazamy

Natomiast wystawiajac sie na skrajna obcosc nic nie jest juz takie oczywiste i zadajemy calkiem powaznie indianinowi pytanie dlaczego pirania je mieso, a on nam odpowie bo takie ma cialo (!?) ktore lubi jesc mieso!Gdybysmy jednak byli Indianinem do glowy by nam nie przyszlo pytac o to dlaczego pirania je mieso 'kazdy przeciez wie ze pirania je mieso bo ma takie cialo!

Maren napisał:
po drugie, bardzo dziękuję za rady. Na pewno się przydadzą. Ile lat jesteś po studiach? Jakie masz doświadczenie?


Rozumiem ze wiazesz doswiadczenie z iloscia lat ktore uplynely od studiow -interesujace Wink
Jestem na piatym roku studiow , natomiast w kwesti doswiadzcenie odpowiem jesli doprezycujesz co masz na mysli'doswiadczenie w czym? Very Happy

Maren napisał:
inieto napisał:
Ja wlasnie pytalem o to sprowadzanie sie!


czyli mam ci wyjaśnic, o co pytałam? czy co odpowiadali?
Nie pytajac o sprowadzanie sie najbardziej interesowaloby mnie czy zwrocials uwage na ich zachowanie i jak to co mowili mialo sie z tym co robili?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maren




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lubań Śląski

PostWysłany: Pon 10:00, 01 Wrz 2008    Temat postu:

Cytat:
najbardziej interesowaloby mnie czy zwrocials uwage na ich zachowanie i jak to co mowili mialo sie z tym co robili?


Oczywiście! Zwracałam uwagę nie tylko na to, co mówili, ale jeszcze jak i na całe otoczenie. Na czas, sposób siedzenia, dystans przestrzenny w rozmowie, chęć odpowiedzi, czy zastanawiali się nad nią, czym zajmowali się na festiwalu i jak to wpływ na ich relacje z otoczeniem i wiele jeszcze innych spraw, o których już nie będę mówić, bo to za dużo, aby się rozpisywać Smile interesowała mnie nie tylko komunikacja werbalna, ale równie ważna - niewerbalna. Nie znam się może na "socjotechnice", ale kinezyka czy proksemika to dziedziny, z których każdy z nas posiada jakąś wiedzę Smile choćby intuicyjną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
inieto




Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kołobrzeg/Poznań

PostWysłany: Śro 7:46, 15 Paź 2008    Temat postu:

hej Maren, długo mnie nie było , widzę ze forum martwe. Szkoda.

p.s. widzisz co do komunikacji werbalnej niewerbalnej, uwazam ze etnologa powinno bardziej interesowac to co sie dzieje i jak dzialania maja sie do wypowiadanych slow, a nie tylko deklaracje i to co mowia obcy. I nie chodzi tu o to ze mowia co innego i robia co innego...chodzi raczej o to ze czesto to co mowia znaczy zupelnie co innego niz sie spodziewamy.

pozdrawiam....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Etnologia na Uniwersytecie Wrocławskim Strona Główna -> Etnologia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin